Choroby tarczycy a relacje z tatą

 

Każdy z nas zna kogoś, komu doskwierają problemy z tarczycą – najczęściej chorują kobiety. Szukając przyczyn schorzeń tarczycy dowiesz się, że przyczynia się do tego szybkie tempo życia, nieodpowiednie odżywianie i stres. Jednak w Totalnej Biologii podłoża niedoczynności i nadczynności tarczycy czy Hashimoto szukamy jeszcze głębiej.

Moje doświadczenie gabinetowe pokazuje, że chora tarczyca prowadzi nas w stronę relacji z ojcem, a uwolnienie związanych z tym emocji pomaga pozbyć się dokuczliwych objawów. Przeczytaj ten tekst, jeżeli Twoja tarczyca choruje i chcesz pomóc sobie z wykorzystaniem psychosomatyki oraz Totalnej Biologii.

Tarczyca jest związana z czasem

Hormony tarczycy regulują tempo metabolizmu w naszym ciele. Wpływa to np. na nasz poziom energii czy temperaturę ciała. Jeśli zaś mówimy o tempie – przychodzi na myśl czas, który jest tu kluczowy. Jeżeli masz poczucie, że wszystkiego jest za dużo i nie nadążasz, na gruncie psychicznym czujesz potrzebę zwolnienia – wtedy tarczyca spowalnia Cię niedoczynnością. Jeśli zaś to Ty chcesz przyspieszyć samą siebie, Twoja tarczyca próbuje się dostosować i staje się nadczynna.

To pierwsza rzecz, nad którą warto się zastanowić, podchodząc do kwestii tarczycy od strony psychosomatyki. Ale idźmy jeszcze głębiej: skąd potrzeba przyspieszenia albo spowolnienia? Skąd potrzeba ciągłego ogarniania zadań, robienia coraz więcej, albo przeciwnie: poczucie niemocy wobec tego?

Niedoczynność tarczycy a emocje

Tak jak przeczytałaś wyżej: przy niedoczynności tarczycy może występować spowolnienie. I tutaj możemy szukać konfliktów emocjonalnych, których podłożem jest trudna relacja z tatą.

Osoba chorująca na niedoczynność tarczycy czuje spowolnienie i nie ma siły, żeby zrobić krok do przodu. Może wynikać z wielu trudnych emocji, często wypartych, które są skumulowane w ciele. Tak się zdarza, jeśli nie dostałaś od taty wystarczająco dużo siły i odwagi, by stawiać czoła wyzwaniom: twój organizm chce zostawić Cię w bezpiecznej strefie i dlatego powoduje spowolnienie. Ciągłe zmęczenie i ospałość, która jest częsta przy niedoczynności tarczycy, skutecznie zniechęca do działania.

Tarczyca w niedoczynności sprawia, że Ci zimno – a stąd już krok do poczucia zamrożenia i braku możliwości do zrobienia ruchu. Dlatego czasem tak ważne jest, aby wrócić do chwil, które pozbawiły nas mocy do działania.

Możesz również podrążyć w spowolnieniu pod kątem tego, co Ci było WOLNO, a czego nie. Czy mogłaś zabierać głos? Mówić, co leży Ci na sercu, albo wyrażać sprzeciw? A może wiedziałaś, że spotka Cię za to surowa kara od ojca?

Zauważ, czy nie doskwiera Ci klucha w gardle, czy wydobywasz z siebie dźwięk podczas seksu. Jeśli dźwięku nie ma, a klucha w gardle owszem – świadczy to o zablokowanym gardle, czyli m.in. złości. A to działa też na znajdującą się tam tarczycę.

Nadczynność tarczycy i związane z nią emocje

Poczucie pędu i wieczne „nie mam czasu” – też to znasz? To częste w dzisiejszych czasach, w których łatwo popaść w kołowrotek zadań. Tarczyca próbuje przystosować się do tempa Twojego życia, produkuje więcej energii. To dlatego może być Ci ciągle ciepło, szybciej bije Ci serce, chudniesz bez wyraźnej przyczyny. Twój organizm pracuje na najwyższych obrotach, ale czujesz, że to nie ma nic wspólnego ze zdrową energią do działania.

Nadczynność bierze się też z próby przyspieszenia czegoś. Czasem nie możemy się czegoś doczekać: ciąży, zdanego egzaminu, sprzedaży domu… Chcielibyśmy przejąć kontrolę i sprawić, że coś zadzieje się szybciej. Akceptacja aktualnego stanu rzeczy, zaufanie, odpuszczenie – to najlepsze remedium na kontrolę. Posłuchaj więcej w filmiku na Instagramie: poczucie kontroli.

Czy nadczynność tarczycy też może być związana z ojcem? Tak. Tata wpływa na sukcesy zawodowe dziecka i jako pierwszy potwierdza umiejętności syna czy córki. Jeżeli tego nie dostaniemy w dzieciństwie, możemy mieć skłonność do udowadniania swojej wartości przez osiągnięcia – a to często wiąże się z dużą ilością zajęć i poczuciem, że trzeba żyć w wiecznym pędzie. To to uczucie, kiedy gonimy, ale do końca nie wiemy za czym.

Tarczyca to Twoja tarcza

Według jednej z interpretacji w Totalnej Biologii tarczyca chroni nas przed czymś albo kimś. Zastanów się: czy musiałaś się kiedyś bronić albo walczyć, a potem za wszelką cenę nie chciałaś wracać do tej sytuacji? A może w sytuacjach zagrożenia byłaś zmuszona się wycofywać i nigdy nie mogłaś o tym z nikim porozmawiać?

Taki trop bardzo często prowadzi nas do domu rodzinnego i zdarzeń z dzieciństwa. W domach pełnych alkoholu i przemocy (albo perfekcjonizmu, autorytarnego podejścia) dziecko nasiąka strachem; zwykle nie ma wystarczająco dużo siły, by się bronić.  Wtedy pojawia się przeżycie ataku frontalnego: krzyczy na nas ktoś, kogo kochamy. Dziecko czuje się bezsilne i z poczuciem niemocy wchodzi w dorosłość. Widzisz, jak wiąże się to z niedoczynnością tarczycy, poczuciem spowolnienia i tego, że nie masz odwagi zrobić ruchu?

Tarczyca może zacząć chorować również wtedy, gdy towarzyszy Ci duże poczucie niesprawiedliwości. Co było największą niesprawiedliwością w Twoim życiu? Może wciąż nie pozwala Ci to żyć? Tu często wraca dzieciństwo, kwestie rodzeństwa, zasługiwania na troskę czy miłość.

Hashimoto w ujęciu Totalnej Biologii

Hashimoto to choroba autoimmunologiczna: oznacza to, że organizm atakuje własne tkanki. Wróćmy do wydobywania z siebie głosu: jeżeli rodzice akceptowali Cię tylko wtedy, gdy siedziałaś cicho i lepiej było nie wyrażać sprzeciwu, to Twój organizm dla Twojego bezpieczeństwa działa przeciwko sobie samemu. Niszczy tę część, która sprawia Ci problemy.

Jeśli masz Hashimoto, otocz opieką swoje lęki. Pomyśl, skąd się one wzięły. To lęk przed przyszłością? Przez zagrożeniem? Przed śmiercią, upływającym czasem, oceną, stratą kogoś? Lęki rodzą się w dzieciństwie i dopóki się z nimi nie rozprawimy, będą nam towarzyszyć – a przy okazji powodować choroby (również tarczycy).

Tu znowu wraca do nas relacja z ojcem: bo lęki często wynikają z braku poczucia bezpieczeństwa, które w idealnej sytuacji daje dziecku tata. Jak widzisz, aby dotrzeć do przyczyny emocjonalnej danej choroby, czasem trzeba szukać naprawdę głęboko.

W przypadku Hashimoto ważnym aspektem jest to, od czego wyszliśmy w tym tekście: poczucie braku czasu. Chcesz zrobić dużo, ale czasu wciąż brak? Nie możesz zwolnić? Wszystko dzieje się za szybko? Tu warto zastanowić się, czy robisz coś dla siebie – czy na pierwszym miejscu są potrzeby wszystkich wokół, a na Twoje już… brak czasu.

Jak wspomóc tarczycę według Totalnej Biologii?

Jeśli jesteś już pod opieką lekarza, nie rezygnuj z tego na rzecz odnajdywania konfliktów emocjonalnych. Najlepiej pomóc tarczycy na wszystkich obszarach. Ja wspominam o pracy z emocjami, bo widzę po pracy gabinetowej, jak dobre może przynieść to rezultaty. Wszystko jednak zależy od Twojego nastawienia, wiary, intencji. Co na pewno możesz połączyć, by wesprzeć pracę tarczycy, to:

·       Zbilansowane odżywianie, zmniejszenie przetworzonych produktów

·       Regularna aktywność fizyczna bez przetrenowywania się

·       Stałe godziny snu

·       Ograniczenie stresu

·       Praca z emocjami: uświadomienie sobie konfliktów, powrót do trudnych wydarzeń, uwolnienie emocji – głównie związanych z tatą.

Dwa ostatnie punkty – stres i praca z emocjami – ściśle się ze sobą wiążą. Jeżeli wykonasz dobrą robotę ze konfliktami emocjonalnymi  i uświadomieniem sobie emocji, stres też zacznie odpuszczać.

Natomiast do porządkowania wątku ojca w Twoim życiu przyda Ci się webinar warsztatowy Relacje z ojcem. Jest on przeznaczony również dla osób, których tato był zupełnie nieobecny (bo z tym również wiążą się różne emocje). Zapraszam Cię serdecznie, jeśli któraś z kwestii poruszonych w tym tekście Cię dotyczy. Po zakupie możesz oglądać webinar w dowolnym czasie i ile razy potrzebujesz.

Sprawdź webinary, które będą w stanie Ci pomóc
  • BESTSELLER!

    Warsztaty: Relacje z Tatą

    Cena: 400,00

Napisz komentarz

Akceptuję warunki newslettera.*

 

Akceptuję warunki newslettera.*

 

 

Akceptuję warunki newslettera.*