Tyle się starasz o spokojniejsze życie! Czytasz o Totalnej Biologii, afirmacjach, pozytywnym nastawieniu… Może nawet jesteś po latach terapii, a mimo to dni są pełne napięcia i stresu.
Dlaczego wciąż wpadasz w te same schematy i reagujesz na autopilocie? Albo zamrażasz się i sztywniejesz, albo jesteś zbyt emocjonalna.
Odpowiedzi zna Twoje ciało, z którym straciłaś kontakt – dlatego żeby przetrwać. Trzeba było się trzymać, być dzielną i znieść więcej, niż byłaś w stanie. Chłodna analiza z poziomu głowy była niezbędna, żebyś mogła spełnić oczekiwania otoczenia i się dopasować. Twoje emocje i potrzeby schodziły na dalszy plan.
W dorosłym życiu też łatwiej Ci wszystko analizować z poziomu głowy. Czucie jest zbyt bolesne. Ale dla prawdziwego uwolnienia lęków, strachu czy poczucia winy potrzebujemy czucia. Już nic Ci za to nie grozi. Już nie będzie to dla Ciebie za duże. Czas odzyskać kontakt z ciałem – ze sobą!
Praca z ciałem świetnie uzupełnia terapię i inne formy rozwoju osobistego. Nic nie da samo czytanie i intelektualne podejście bez czucia.
Kontakt ze sobą pozwala Ci zauważyć i uwolnić nagromadzone emocje. Dzięki temu nie odpalasz się tak łatwo i masz więcej energii.
Dziecko może wyregulować się emocjonalnie przy rodzicu, który umie to robić. Nauczysz się tego, słuchając swojego ciała.
Wyobraź sobie, że napięcie z Twoich ramion wreszcie spada. Możesz wziąć głęboki oddech. Gonitwa myśli, lęk, strach czy poczucie winy już nie mają takiego natężenia. Nie boisz się, co się wydarzy, bo wiesz, że sobie poradzisz. Żyje się spokojniej – Tobie i Twojej rodzinie. Tak może być, gdy odzyskasz kontakt z ciałem, bo idzie za tym sprawczość, spokój i odwaga.
Dzięki odzyskaniu kontaktu z ciałem:
Jestem terapeutką holistyczną i specjalizuję się w Totalnej Biologii. Skutecznie pomagam klientom z depresją, lękami, wyczerpaniem oraz przy problemach z dziećmi i chorobach skóry.
Moja podróż w świat terapii rozpoczęła się od osobistego doświadczenia – szukałam sposobu, by ulżyć w cierpieniu mojemu synowi Ziemowitowi. Tak odkryłam filozofię chińską i Totalną Biologię, które pomogły mi poprawić stan zdrowia mojego synka.
Do mojego gabinetu często trafiały osoby nawet po kilkunastu latach terapii – ale wciąż mierzące się z tymi samymi problemami. Najczęściej przyczyna leżała w analizowaniu wszystkiego z poziomu głowy, byciu w permanentnym stanie przetrwania/czekania na zagrożenie, nieumiejętności odpuszczenia i odpoczywania. Gdy odzyskiwali kontakt z ciałem, wreszcie czuli się spokojniejsi, a objawy chorób łagodniały. Kluczem był kontakt z wewnętrznym dzieckiem – nimi samymi z czasów dzieciństwa oraz zapewnienie sobie wszystkiego, czego zabrakło w przeszłości.
Dzielę się swoim podejściem na konsultacjach 1:1 oraz w moich przestrzeniach w Internecie: na blogu, kanale na YouTubie i na Instagramie.
Zaufały mi tysiące osób: 10 tysięcy osób skorzystało z moich kursów, ponad 3 tysiące osób wprowadziło moje rady na konsultacjach, a z treści w Internecie korzysta ponad 20 tysięcy obserwatorów! Z radością dam znane mi narzędzia również Tobie, bo moją misją jest pomagać rodzinom żyć w miłości, lekkości i zgodzie, a do tego potrzebujemy dobrego kontaktu ze swoimi emocjami.
Dzięki Ewie uczę się akceptować swoje (i innych) emocje. Złość, strach, poczucie winy będą zawsze, ale nie muszą rządzić naszym życiem. To emocje jak każda inna, ważne żeby nie były skrajnościami.
Dzięki Ewie coraz częściej myślę „okej, zdenerwowałam się, trudno, idę dalej”. I nie ma to nic wspólnego z bagatelizowaniem trudnych zdarzeń. Kiedy trzeba się czemuś przyjrzeć to trzeba, ale najważniejsze to po prostu fajnie żyć ze sobą i swoimi dziećmi. To jest naprawdę możliwe, a Ewa jest w tym szalenie pomocna.
Jestem pod ogromnym wrażeniem wiedzy Pani Ewy oraz tego jak bardzo mnie to dotyczy i jak ogromny wpływ miały moje doświadczenia, bagatelizowane i spychane na bok, na zachowanie i zaburzenia córki. Wiem teraz, że kluczem do ich rozwiązania jestem ja i na tym muszę się teraz skupić.
Po wielu latach terapii i samorozwoju trafiłam na stronę zupełnie przez przypadek. Lęki, AZS, problemy ze snem, ogromne problemy jelitowe – u mnie i córki. Wszystko zaczęło się zmieniać z dnia na dzień przy systematycznej pracy nad sobą. W kilka tygodni rozwiązałam problemy, które ciągnęły się latami. Odzyskuję wiarę w życie, siebie i Boga. Córka lepiej śpi, jest spokojniejsza, powoli wszystko zaczyna się układać. Brzmi jak bajka, ale to naprawdę działa. Polecam serdecznie.
To jak odmieniło się moje życie po nich jest nie do opisania. Ewa otworzyła mi oczy na świat , zrozumiałam i przerobiłam swoje traumy, przepracowałam poczucie winy, zmieniły się moje oczekiwania wobec rodziny, zaakceptowałam przeszłość . Jakość życia jaka pojawiła się po tym jest cudowna. Moja rodzina jest szczęśliwsza , moja córka mniej zestresowana i mam z nią lepszy kontakt – odbudowuje zaufanie . Mąż stał się najlepszym przyjacielem i partnerem . Poczucie kontroli i perfekcjonizm zniknął a wraz z nim ciężar codzienności .
Relacja z Mężem stała się zdrowsza , przestałam nerwowo sprzątać przed odwiedzinami Mamy/Teściowej , przestałam przejmować się dobrymi radami odnośnie wychowywania dzieci czy mojego wygladu .. dzięki szeptankom mam lepszą relacje z dziećmi , ale też Ewa nauczyła mnie że ja też jestem ważna . Nie tylko ludzie Którzy mnie otaczają , ale również ja . Nauczyłam się dbać p swoją głowę i swoje samopoczucie . I to prawda ze kiedy ja jestem szczęśliwa to moimi najbliżsi również .
Miałam ogromne lęki, ataki paniki, myśli samobójcze, brak wiary w siebie, zaburzenia odżywiana. Dziś jestem osobą, która cieszy się życiem. Jestem ogromnie wdzięczna za to, że trafiłam na Panią Ewę. Pomogła również mojej córce, która wkoncu jest szczęśliwym dzieckiem.
Nauczysz się je w sobie zauważać i reagować z pozycji osoby dorosłej – zamiast z pozycji skrzywdzonego dziecka.
Nauczysz się, że popełnianie błędów, okazywanie emocji, stawianie granic jest bezpieczne i nic Ci za to nie grozi.
Zidentyfikujesz głosy z przeszłości, które mówiły Ci, kim „musisz być” – i zdecydujesz, co chcesz zostawić, a co przestało Ci służyć.
Zamiast tłumić trudne emocje czy potrzeby, nauczysz się je zauważać i nazywać – bez oceniania.
Wrócimy do Twoich potrzeb w okresie do 3. roku życia. Potrzebowałaś wtedy nie tylko zaspokojenia potrzeb fizjologicznych, ale i bezpieczeństwa, miłości, ciepła i przytulania. Nie pamiętamy tego okresu, ale braki z tego czasu działają z poziomu podświadomości.
Zajmiemy się Twoją potrzebą akceptacji, wsparcia – tym, co powinnaś była doświadczyć w wieku przedszkolnym. Był to czas na rozwijanie poczucia własnej wartości, doświadczenie stawianych granic, okazywanie wszystkich emocji.
Na tym etapie niezwykle ważna jest akceptacja przez otoczenie – najbliższych i grupę rówieśniczą. Masz trudne doświadczenia ze szkoły? Przez to też mogłaś oddzielić się od ciała.
Zamiast ciągle „ogarniać” i gasić pożary, zaczniesz działać z miejsca spokoju i wpływu. Twój układ nerwowy w końcu odetchnie.
Zamiast się oceniać i porównywać, zaczniesz patrzeć na siebie z czułością i zaufaniem. W końcu dasz sobie to, czego tak długo szukałaś na zewnątrz.
Zamiast czekać, aż wszystko Cię przerośnie, nauczysz się mówić „stop” wcześniej – spokojnie, ale stanowczo. Dla siebie i dla swojego dziecka.
Zamiast reagować napięciem na napięcie, zaczniesz być dla dziecka kotwicą – bez gaszenia emocji, ale z obecnością i zrozumieniem.
Po prostu bądź. Możesz przygotować coś do notowania i długopis.
Warsztaty Powrót do czucia są praktyczne. W webinarach warsztatowych przewagę stanowi praktyka.
Warsztaty Powrót do czucia są nagrywane – nawet jeśli nie możesz być na żywo, otrzymasz do nich dostęp.
Webinary warsztatowe „Relacje z mamą”, „Relacje z tatą” oraz „Trudne dzieciństwo a dorosłe życie” otrzymasz po zakupie.
To jedna z najlepszych rzeczy, którą możesz zrobić, jeśli chcesz pomóc dziecku Totalną Biologią. Bez Twojego kontaktu z ciałem ani TB, ani szeptanki nie zadziałają. Dzięki odzyskaniu kontaktu z ciałem zmniejszają się też Twoje lęki, co bezpośrednio – i korzystnie – wpływa na dziecko.
Tak. W czasie spotkania do dyspozycji uczestników jest czat, na którym razu możesz się dzielić swoimi przeżyciami i spostrzeżeniami z ćwiczeń, po czym dostać odpowiedź, co robić dalej. Dzięki temu jeszcze lepiej przejdziesz przez ten proces.
Obecność grupy też jest bardzo wspierająca – w problemach innego uczestnika możesz zobaczyć własne, co pomoże Ci więcej odkryć i szybciej skontaktować się z ciałem.
Tak, przy logowaniu się na spotkanie wybierasz nick/nazwę.